czwartek, 3 lutego 2011

Allergoff i Poduszka

Kolejne środki w celu zminimalizowania szkodliwych czynników powzięte. Po przeczytaniu opinii i wyników testów doszedłem do wniosku, że ze względu na moją wyjątkową alergię na roztocza kurzu i pleśnie, spróbuję użyć środka Allergoff Oprysk. Ponieważ nie mam już w domu zasłon ani dywanów, zastosuję go do łóżka. Przede wszystkim materac, którego tak często jak pościeli się nie pierze, oraz właśnie sama kołdra i poduszka. Bieliznę pościelową piorę co tydzień. Jednak moje ciągłe problemy z głową nie dają mi spokoju i szukam ciągle jakiegoś lepszego rozwiązania. To co na niej żyje na pewno dalej ma się czym odżywiać, a ja tego nie chcę.
Allergoff Oprysk działa na kilka sposobów, po pierwsze przez sklejenie kilku odchodów roztoczy przez co zatrzymują się w odkurzaczu, a nie w powietrzu. Po drugie wnika w ciała roztoczy, po trzecie dostaje się do ich przewodu pokarmowego. Co bardziej mnie zachęciło to jego wydajność. Zalecane jest stosowanie raz na pół roku, choć można nawet co 4 miesiące. Opakowanie 250ml wystarcza na opryskanie 3 materacy 200x200cm, więc powinno mi wystarczyć na minimum rok. Okres działania preparatu to ok 6 miesięcy. W takim razie spróbuję! Czekam na zamówienie. Przesyłka powinna być w przyszłym tygodniu.
Ze względu na przeprowadzkę i zmianę pracy użyję go dopiero w nowym mieszkaniu. Na pewno będzie je łatwiej utrzymać w czystości bo w dotychczasowym, w ścisłym centrum Krakowa, nie jest tak łatwo. Na pewno po użyciu i pierwszych wrażeniach napiszę osobnego posta.
Kolejnym, choć nie nowym rozwiązaniem, jest nowa poduszka. Dotychczas miałem taką zwykłą z IKEI lub wyprofilowaną z gąbki. Tą wyprofilowaną lubiłem, dobrze się na niej spało, ale podejrzewam, że jak coś weszło w tą gąbkę to koniec. Prosto do głowy, a nie mówię tu o dobrych pomysłach na biznes. Odłożyłem ją jakiś czas temu. teraz wróciłem do tematu poduszki, konkretnie anty-alergicznej, ze względu na wspomnianą przeprowadzkę (trzeba się dobrze zabezpieczyć na wszelki wypadek). Jest bardzo dużo różnych rodzajów i modeli poduszek dla alergików. Nie kupowałbym takiej którą można prać w temperaturze <6o stopni Celsjusza. Wszyscy dobrze wiedzą, że im wyższa temperatura tym gorzej dla roztoczy i tego całego dziadostwa. Zdecydowałem się na poduszkę polskiej firmy AMW, model Hollofil Allerban. Jest to poduszka którą można prać w temp 60 stopni z środkiem, który zapobiega rozwojowi roztoczy, grzybów i bakterii. Jest on integralną częścią włókna z którego jest zrobiona poduszka, więc ma działać długo. Te poduszki nasączone takim środkiem do mnie nie przemawiały, choć teraz mając Allergoff może i byłyby równie dobre. W każdym razie wybrałem tą, zobaczymy jak będzie działała. Uważam, szczególnie na stronie producenta, że cena nie jest wygórowana, a pomóc na pewno pomoże. Innym razem kupiłbym jeszcze jakiegoś małego Jaśka na próbę, takiego właśnie do prania w 95 stopniach, AMW ma takie w ofercie, kosztują ok 20zł, więc naprawdę niewielki koszt. Poduszka wygląda tak:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz